Soft Cell

Muzyka, którą polecacie. Wykonawcy, których warto poznać.

Moderatorzy: verybilingual, Dx2

Soft Cell

Postprzez Petek + » 24-10-2025, 14:04

Witam Was! :(

Soft Cell: https://pl.wikipedia.org/wiki/Soft_Cell

Dave Ball, współzałożyciel kultowego duetu Soft Cell, zmarł w wieku 66 lat. :( Jeden z najważniejszych twórców muzyki elektronicznej lat 80-tych, odszedł spokojnie we śnie w swoim londyńskim domu, zaledwie kilka dni po ukończeniu nowego albumu zespołu. Informację o jego śmierci przekazał Marc Almond, wieloletni partner muzyczny i przyjaciel z zespołu Soft Cell. Dokładna przyczyna śmierci nie została ujawniona.
Z największym smutkiem informuję, że druga połowa Soft Cell, cudownie genialny muzyk David Ball, odszedł spokojnie we śnie [...]. Dziękuję ci, Dave, za to, że byłeś tak ważną częścią mojego życia i za muzykę, którą mi dałeś. Nie byłbym tu, gdzie jestem, bez ciebie – napisał Almond w poruszającym wpisie.

* Źródło: RMF FM

Marc Almond zwrócił się do Fanów Soft Cell, cyt.:

Drodzy fani Soft Cell

Trudno mi to pisać, a co dopiero przetwarzać, ale z wielkim smutkiem przyjmuję wiadomość, że druga połowa Soft Cell, wspaniały, genialny geniusz muzyczny David Ball, zmarł spokojnie we śnie we wtorek wieczorem. Jak wielu z Was wie, Dave od dawna chorował, a jego stan zdrowia powoli się pogarszał w ostatnich latach.
Mimo to zawsze wracał z determinacją, by kontynuować pracę w studiu i chociaż nie mógł wyjechać za granicę, nadal mógł występować ze mną jako Soft Cell w Wielkiej Brytanii. Jego ostatni występ miał miejsce kilka tygodni temu na festiwalu Rewind, gdzie byliśmy gwiazdą dla ponad 20 000 osób, po czym był uszczęśliwiony i otrzymał ogromny zastrzyk energii.
Zgodziliśmy się rozszerzyć rodzinę Soft Cell, a on zawsze wspierał koncerty i festiwale, na których nie mógł wystąpić. Zawsze był obecny, jego rolę na żywo przejął Philip Larsen, jego współproducent i przyjaciel, ale to muzyka i przygotowanie Dave'a były nadal w centrum uwagi i to, co słyszała publiczność. Dave i Philip ściśle ze sobą współpracowali. Dave zachęcał nas do wydania muzyki za jego przyzwoleniem.
To bardzo bolesne, szczególnie w tym momencie, że Dave był w świetnym stanie emocjonalnym, czuł się skupiony i szczęśliwy z nowego albumu „Danceteria”, który dosłownie ukończyliśmy zaledwie kilka dni temu. Wczoraj po raz pierwszy przesłuchałem cały album. To bardzo mnie zasmuca, ponieważ byłby to dla niego wspaniały, budujący rok i mogę się pocieszyć, że usłyszał ten ukończony album i uznał go za wspaniałe dzieło. Muzyka Dave'a jest lepsza niż kiedykolwiek – jego utwory, jego refreny to bez wątpienia Soft Cell. A jednak zawsze wynosił ją na nowy poziom.
Od 50 lat wspólnie podróżujemy, doświadczając wzlotów i upadków, sukcesów i porażek, choć dla nas to nigdy nie była porażka, a jedynie część przygody, a była to prawdziwa przygoda. Na początku byliśmy bardzo niemili i trudni – dwójka wojowniczych studentów sztuki, którzy chcieli robić wszystko po swojemu, nawet jeśli było to niewłaściwe. Byliśmy naiwni i popełnialiśmy błędy. Zawsze byliśmy trochę „niezgodni”, jak to mówią, ale może właśnie dlatego chemia między nami tak dobrze funkcjonowała. Kiedy po długim czasie znów się spotkaliśmy, zawsze było ciepło i chemia, głęboki szacunek dla siebie nawzajem, który dawał siłę naszemu wspólnemu pisaniu piosenek. Dużo się śmialiśmy, dzieliliśmy poczucie humoru i miłość do filmów, książek i oczywiście muzyki. Dave miał całe stosy książek, które przeczytał, i wspaniałe, zaskakujące odniesienia muzyczne. Naprawdę był sercem Soft Cell, zawsze uważałem, że to jego oczko w głowie. Cokolwiek to było, po prostu zadziałało i jestem dumny z naszego dziedzictwa, a te przerwy zawsze podtrzymywały zainteresowanie publiczności. Nie byliśmy na scenie zbyt długo, żeby ludzie mieli nas dość.
Z wielu powodów pasuje, że nasz kolejny (i zarazem ostatni) album nosi tytuł „Danceteria”, a motyw przewodni zabiera nas w podróż niemal do początków wszystkiego, z powrotem do Nowego Jorku na początku lat 80., miejsca i czasu, które tak naprawdę nas ukształtowały. Zawsze czuliśmy się honorowym amerykańskim zespołem, a jednocześnie kwintesencją brytyjskości. Zawsze odnosiliśmy się do historii i mitów Soft Cell, a ten album w wielu aspektach zamknie dla nas to koło.
Chciałbym, żeby został z nami, żeby świętować 50. rocznicę za kilka lat. Zawsze będzie kochany przez fanów, którzy kochali jego muzykę. To banał, ale muzyka żyje i gdzieś na świecie, w dowolnym momencie, ktoś słucha, gra, tańczy i czerpie przyjemność z utworu Soft Cell – nawet jeśli to tylko ten konkretny, dwuipółminutowy epicki utwór.
W tym momencie moje myśli są z jego rodziną.
Dziękuję Ci, Dave, za to, że byłeś ogromną częścią mojego życia i za muzykę, którą mi dałeś. Nie byłbym tam, gdzie jestem, bez Ciebie.

Marc Almond, październik 2025.

Źródło: https://www.facebook.com/MarcAlmondOfficial

Dave Ball (Soft Cell) *03.05.1959 - +22.10.2025... :cry:
Rest In Peace, Dear Dave! :(

Soft Cell - Say Hello, Wave Goodbye: https://www.youtube.com/watch?v=y9KgEs3Zksg
Petek +
Rent
 
Posty: 149
Dołączył(a): 17-11-2016, 11:16
Wiek: 41
Sex: Petshopboy

Powrót do Muzyka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości