2 lata temu zginęło 2 Polaków z grupy "Żelazny", dziś 2 Białorusinów, którzy "chyba" poświęcili swoje życie ratując mieszkańców pobliskich zabudowań wokół lotniska. Myślałem, że nie ma w tym samolocie(SU-27- po raz pierwszy w Polsce, a chyba i w NATO)możliwości katapulty z niskiego przelotu- a jednak jest...( internet tak informuje).
Na razie to są wiadomości niepotwierdzone, ale ja widziałem tą sytuacje przez lornetkę na dużym zbliżeniu.
TO BYŁO COŚ STRASZNEGO.
Wiedziałem, że jest katastrofa, reagowałem bardzo emocjonalnie- ludzie patrzyli się na mnie jak na idiotę...
Ale , gdy zobaczyli czarny dym po paru sekundach- zadawali mi pytania...
SZOK...
:!Ciekawe, czy dziś zasnę...???
Mam to cały czas przed oczami...
