Wszystko co dotyczy Pet Shop Boys
Odpowiedz

Re: Ciekawostka: Dave Gahan i Rent

10-12-2010, 13:29

Witam!

verybilingual napisał(a):Tak bardzo pojechałeś po Petku, że sam zaliczyłeś małą wpadkę.

Przepraszam Pana, ale nikt po mnie nie pojechał... Chodziło o Petera. Pete(k) = Pete(r) - rozumiem, skąd ta pomyłka. ;) :)

Przyjemnego weekendu!

Re: Ciekawostka: Dave Gahan i Rent

11-12-2010, 0:32

Otóż to
;)
verybilingual napisał(a):Spokojnie panowie. Po co te nerwy.

1) Peter ma rację, że Depeche Mode używali w swojej twórczości industrialu jako narzędzia do tworzenia muzyki. Tak jak piszę - używali industrialu jako składnika do robienia czegoś ponad.

Nie przeczę, że ma rację, raczej drażni mnie fakt używania przez Petera pojęć, o których znaczeniu nie wie. Kolega Peter ma słabość do zbytniego szufladkowania muzyki DM; m.in. wrzucanie DM do worka o nazwie "new romantic" (na Forum DM), z którym to gatunkiem de facto DM nie mają nic wspólnego. A powoływanie się na Wikipedię - delikatnie ujmując - jest niepoważne.

verybilingual napisał(a):Tak bardzo pojechałeś po Petku, że sam zaliczyłeś małą wpadkę. O industrialnym wydźwięku płyt Kraftwek

Spędź w pracy kilkanaście godzin, a później spróbuj nie zaliczyć wpadki :)
Oczywiście industrializm Kraftwerk, to kwestia czysto dyskusyjna, bo nie każda ich płyta takowa jest. Ale - jak sam zauważyłeś - Krafwerk to ojcowie muzyki industrialnej. Sami muzycy podkreślali, iż wywodzą się z przemysłowej Nadrenii, że od zawsze otaczała ich muzyka... fabryk, stąd też pomysł na swoją twórczość. Kraftwerk jako pierwsi (?) określając muzykę, którą grają użyli słowa "industrial" - działo się to w 1970 roku. Oczywiście korzenie tego gatunku sięgają znacznie, znacznie wcześniej; już w 1913 roku pojawił się futurystyczny manifest Luigiego Russolo zatytułowany The Art Of Noises, który miał ogromny wpływ na twórczość nie tylko Kraftwerk, ale i Cabaret Voltaire, Throbbing Gristle i innych. Wielkimi pionierami gatunku są oczywiście twórcy tzw. Muzyki Konkretnej - Karlheinz Stockhausen, John Cage, Pierre Schaeffer... ciekawy off-top się zrobił :D

Re: Ciekawostka: Dave Gahan i Rent

12-12-2010, 22:34

podoba mi się to, jak to treściwie opisał verybilingual, co nie zmienia faktu, że i astiz w ostatnim słowie pewnie nie mija się z prawdą :)
kraftwerk i dm na pewno używali industrialu,a w inne pojęcia, znaczeniu słów, semantykę, nie chcę się nawet zagłębiać... ;) wiem po prostu co mi się podoba a co nie...
KRAFTWERK od początku, jak poznałem Ich muzykę, urzekł mnie swoją prostotą ( tak jest do dziś) ; choć pewnie te nagrania wcale nie są proste...

taki paradoks...OMD , który tak bardzo też inspirował się kraftwerkiem przez lata wydawał mi się zbyt cukierkowy; dziś mam nieco inne podejście;
drugi paradoks...ostatnia płyta dm ( znowu inspiracja, jak wyżej) jakoś słabo, zatrważająco :o ,jak na moje umiłowanie do dm, nie podchodzi mi...ale może trochę z czasem zyska;
Dave jak myśli o drugim albumie dm to ma niemal odruch wymiotny ;) ale co tam, na przekór jego opinii uwielbiam monument , leave in silence czy my secret garden... dm byli przez chwilę w tym worku "new romantic", ale już ta druga płyta to przecież nieco odmienny klimat ( see you np. jak pamiętam podobała się Neilowi :D ) o to see you choćby ma kapitalną tzw, str B, czyli now this is fun, klasyka , gdzie niektórzy przez całą karierę ani pół takiego nagranka nie spłodzą

Re: Ciekawostka: Dave Gahan i Rent

11-01-2011, 14:16

Nie zmienia to faktu, że muzyka DM zawsze była nieco cięższa niż PSB, to by była miła odmiana jakby Dave zaśpiewał "Rent".

Re: Ciekawostka: Dave Gahan i Rent

12-01-2011, 1:08

Obecnie niewątpliwie tak, ale należy pamiętać, że oba zespoły grają już na tyle długo, aby można było wyłonić niejakie "okresy" w ich twórczości. Zresztą, w moim odczuciu PSB i DM grają i grali tak różnie (nawet w latach 80-tych), że raczej nie warto porównywać tych zespołów. DM startowali z czystym wesołym synthpopem, aby potem stopniowo z płyty na płytę podrasowywać swoje brzmienie, dokładać kolejne porcje mroku do tego stopnia, że lądujemy w łóżku z taką "Ultrą" czy "Exciterem", które do synthpopu mają się nijak.

Z kolei PSB, jak już pisałem gdzie indziej, tak naprawdę nie grali nigdy czystego synth. Może "Please" takie było, może single z Bobby O, ale potem to wszystko było już zbyt wielowymiarowe, aby zamknąć ich w pudełku z napisem synthpop.
Odpowiedz