To był naprawdę świetny, energetyczny koncert. Miło widzieć, że wciąż są w formie i że wciąż sprawia im to frajdę.
Cieszy mnie fakt, że sala była pełna - publika dopisała, mimo że koncert przypadł na środek tygodnia w czasie urlopowym, do tego w drugi dzień Open'er-a. Chłopaki mają teraz bardzo dobry czas, mam wrażenie, że przeżywają renesans popularności.
Fajnie wypadły na żywo nowe single. Podobało mi się przejście z 'Domino Dancing' do 'Dancing Star', no i magiczny klimat przy 'A New Bohemia'. Rewelacyjnie na żywo zabrzmiały też 'Dreamland' i 'Heart' - to naprawdę dobre, energetyczne kawałki, które świetnie sprawdzają się na koncertach. Bardzo podobały mi się wizualizacje podczas 'Paninaro' - grafika i animacje na najwyższym poziomie, pięknie się to się komponowało z piosenką.
No i była wreszcie okazja do spotkania na żywo. Miło było widzieć Was po tylu latach, szkoda tylko, że tak krótko. Aż trudno uwierzyć, że z niektórymi z Was nie widziałem się od 11 lat (ostatni raz na koncercie w Ergo Arenie), a z innymi jeszcze dłużej...
Do zobaczenia!