Ja miałem kilka dni temu taki sen.
Byłem na koncercie PSB w jakimś teatrze, nie znam tego miejsca. Pamiętam, że zespół grał ''Go West'' w strojach z trasy Discovery, ale występ składał się też z innych kawałków i w każdym z nich image grupy zmieniał się. Taka sklejka różnych fragmentów z różnych występów. Grali ''Being Boring'' oraz ''A Different Point of View'' (!). Wokoło kręciło się kilka znanych postaci. Pamiętam, że był m.in. Bernard Sumner. Potem sen zaczął robić się jeszcze dziwniejszy, bo występ zakończył się pojawieniem się pewnej części publiczności na scenie (w tym mnie) i wspólnym ukłonem (tak jakbyśmy to my byli gwiazdami wieczoru), ale N&C już wtedy z nami nie było. Potem wyszedłem w poszukiwaniu chłopaków poza pomieszczenie i przeniosłem się momentalnie na górne piętro domu moich dziadków, gdzie trwało jakieś wielkie afterparty. Był tam Neil i Bernard, bez Chrisa. Poprosiłem ich o wspólne zdjęcie oraz autograf. Co ciekawe, zorientowałem się, że nie mam żadnej płyty do podpisu. Przeprosiłem ich na chwilę, wyszedłem do innego pokoju i znalazłem cudowny vinyl ''Fundamental'', który leżał na szafce. Po prostu go wziąłem i poszedłem dać panom do podpisania.....no i tak w moim śnie wokalista New Order podpisał płytę PSB jako ta druga połówka duetu
Pamiętam jeszcze, że Neil bardzo wkurzał się mnie, ponieważ kazałem mu najpierw czekać na siebie przy okazji składania autografu, a potem długo ustawiałem się i poprawiałem całą naszą trójkę przy okazji fotografii. Ktoś robił zdjęcie, a ja wciąż nie byłem zadowolony i prosiłem o kolejne i kolejne. W końcu Neil powiedział, że nie ma czasu i wyszedł. I tutaj sen się chyba skończył. Chyba, bo miałem go kilka dni temu i pewnie wielu etapów już dobrze nie pamiętam (na pewno w teatrze dużo się działo).
No, taki to był sen