To wszystko prawda, ale w dzisiejszych czasach jest niemal niemożliwością funkcjonować na tym forum, forum oficjalnym, korzystać ze środków pokroju radia czy internetu i być tak niedoinformowanym nawet z własnej woli. Inna sprawa, że możesz się zapierać, że czegoś nie posłuchasz, a jak zobaczysz ten player soundclouda na woim monitorze, który "przez przypadek"
ktoś wrzucił w temat, to ciśnienie jest tak wielkie, że nie dajesz rady. Ty jak widzę wszystko to jakoś poskramiasz. Może to kwestia charakteru. Przecież ja też jestem nauczony już różnymi doświadczeniami - np. tymi paskudnymi leakami piosenka po piosence, tak jak było na "Fundamental" czy "Yes". Z drugiej strony to też były emocje. Te kilka dni to był okres niezaspokojonego oczekiwania. Pamiętam jak numery wypływały i od razu na forum sypały się komentarze
Może potem do płyty podchodziło się inaczej, ale tamte chwile też są cenne i niezapomniane w jakiś sposób.