Moderatorzy: verybilingual, Dx2
dafio-cat napisał(a):O tekstach się nie wypowiadam, to nie jest najbardziej istotne dla mnie - to dodatek- jak nie czujesz muzyki - tym bardziej nie będziesz słuchał tekstu( to nie tomik poezji, zresztą tak samo myślę w przypadku PSB).
dafio-cat napisał(a):A już jak do DM przyssał się Ben Hillier...
To muzyka DM stała się płytka, za bardzo "skrzecząca i brzydka" zarazem.
dafio-cat napisał(a):Brzmienie płyt bez Alana Wildera jest gorsze - przynajmniej...
A wg mnie - dużo gorsze.
Większość fanów DM powie TO SAMO co ja w tym temacie...
dafio-cat napisał(a):Coraz częściej dochodzę do wniosku, że najlepszą płytą DM jest SONGS OF FAITH AND DEVOTION.
ralph napisał(a):Nienajgorzej zabrzmialy tez Miles Away i Come Back. Za to In Chains(w dodatku na początku koncertu ) i Hole To Feed wypadly bardzo słabo.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość