Każdy lubi coś innego... muzycznie. Od strony technicznej "The Prodigy" są dobrymi realizatorami dźwięku i specjalistami od samplingu. Mnie też się za bardzo muza ta nie podoba, ale są specjalistami w swoim fachu.
A ja także wrócę do lat '80. Genialny, fantastyczny moim zdaniem utwór, który mnie się w głowie kołacze od lat:
Robert Plant - "Big Log".
oraz Midge Ure dziś, razem z Schillerem "Let it Rise".
Pierwsze takty Sandry brzmią jak Maria Magdalena . Ciekawe czy na żywo tak samo by brzmiała- Ponoć jej głos zmienił się od palenia papierosów. Tutaj brzmi całkiem nieźle.
niedawno napisałeś: "Hmmm dziwne, że ta płyta tak dobrze się sprzedaje, a według mnie nie jest światełkiem w tunelu. Według mnie kariera RW to niestety równanie w dół.... Ostatnia była klapą pewnie dlatego tak łatwo się dał namówić na powrót do TT." koniec cytatu