Rozważania o muzyce. (Przeniesiony z Yes vs Fundamental)

Muzyka, którą polecacie. Wykonawcy, których warto poznać.

Moderatorzy: verybilingual, Dx2

Re: Rozważania o muzyce. (Przeniesiony z Yes vs Fundamental)

Postprzez Jacek73 » 30-05-2009, 7:50

gun_boy napisał(a):
Jacek73 napisał(a):
...a dlaczego? Bo paluszki w jej karierze i muzyce maczała Mylene Farmer (zasłużona wokalistka z lat 80-tych) :mrgreen:


No, nie tylko 80-tych - pamietasz Jacku znakomita plyte "l'Antre..?" To byl chyba 1991 albo 1992 - kapitalne piosenki z "Je t'aime melancholie" na czele 8-)


Zgadza się! :D W latach 90-tych również miała dobre płyty. Obecnie też coś wydała, ale nie słuchałem tej płyty. W zasadzie większość czołowych wykonawców z lat 80-tych ma się dobrze i nagrywa po dziś dzień! I chwała im za to! 8-)
Obrazek
Avatar użytkownika
Jacek73
Left To My Own Devices
 
Posty: 288
Dołączył(a): 25-04-2009, 18:54
Lokalizacja: Łódź
Wiek: 46
Sex: Petshopboy

Re: Rozważania o muzyce. (Przeniesiony z Yes vs Fundamental)

Postprzez dafio-cat » 30-05-2009, 15:35

Mylene Farmer to moja ulubiona francuska wokalistka . Ma coś ze stylu PSB... ;)
Jej ostatnia płyta - "Point de Suture"z 2 połowy 2008 roku jest całkiem niezła. Tylko nie wiem zupełnie o co Jej chodzi- w tym francuskim. Ale jej wokal wynagradza wszystko... Nie trzeba znać język francuski. :) ;) . A duet z Moby'm- "Looking For My Name" z tej płyty to miodzio( trochę tu angielskiego) ;)
Pamiętam, wiele lat temu, był taki jej teledysk gdy walczyła na ringu.
To było znakomite.
Oczywiście chodzi mi o piosenkę... :lol: ;)
dafio-cat
 

Re: Rozważania o muzyce. (Przeniesiony z Yes vs Fundamental)

Postprzez miharu » 31-05-2009, 21:54

eliks napisał(a):za dużo chłamu. to kolejny przeklęty paradoks - internet mnoży wiedzę muzyczną razy 1000, a wraz z nią cały chłam. cierpią na tym rzeczy "wartościowe", które tym samym docierają do mniejszej grupy odbiorców. nie mogę wprost w to uwierzyć, ale takie zespoły jak Ladytron czy Planet Funk, pomimo pewnej swojej popularności, pozostają tworami względnie niszowymi, godnymi jedynie supportować DM......

brakuje mi pewnej celebracji nowych płyt, opadło pewne sacrum, opowiadanie sobie o muzyce, rozmawianie o niej - teraz są te wszystkie last.fm, "ajpod srajpod" (cyt. mistrz Mleczko), myspace, no i mp3. to nie jest złe - tego nie mówię - ale to zjada stary muzyczny świat w pewien dziwaczny, niepokojący mnie jako odbiorcę sposób... albo po prostu się starzeję i zrzędzę :)
Zaiste, coś w tym jest. Nie ma tak dobrze, żeby rozwój technologiczny i powstanie internetu był zjawiskiem bezdyskusyjnie pozytywnym. Ma więc swoje dobre strony - które okazują się jednocześnie złymi stronami, taki paradoks. :lol: No bo dzięki temu, że każdego teraz stać na kompa i jakieś programy do tworzenia muzyki, każdy ma dostęp do darmowej dystrybucji (net :mrgreen: ) swoich wypocin, mamy wiekszy wybór muzyczny. Nie podoba ci się sieczka, lecąca w radiu? Nic prostszego, przekopujesz internet i znajdujesz to, co cię interesuje. Muzyka w pewien sposób 'uwolniła się' z okowów oficjalnego obiegu, tj. radia, tv i mocy decyzyjnych wielkich spasionych bossów z wytwórni muzycznych. :lol: No ale też dzięki temu mamy wspominany zalew badziewia - trzeba już na własną rękę wyławiać strawne kawałki. Nikt nam nie poda gotowego zestawu.. Ale to jest raczej ogólna tendencja dzisiejszych czasów, a nie bolączka rynku muzycznego. Wystarczy zapragnąc kupić nową komórkę, kartę graficzną do kompa albo lodówkę.. automatycznie zwala nam się na głowę koniecznośc przeczytania tony testów, porównan, rankingów.. a wybór jest ogromny. Mnie to nieco frustruje, ale co robić, chciało się mieć nieograniczone możliwości wyboru, trzeba to przyjac z całym dobrodziejstwem inwentarza, hmm.. :geek:
miharu
Domino Dancing
 
Posty: 241
Dołączył(a): 13-04-2009, 16:18
Wiek: 35
Sex: Petshopgirl

Re: Rozważania o muzyce. (Przeniesiony z Yes vs Fundamental)

Postprzez gun_boy » 31-05-2009, 22:54

dafio-cat napisał(a):Pamiętam, wiele lat temu, był taki jej teledysk gdy walczyła na ringu.
To było znakomite.


To byl teledysk wlasnie do piosenki "Je t'aime melancholie" :)
With the plane and the lathe
The work never drove you mad
You're a maker, a creator
Not just somebody's Dad
Avatar użytkownika
gun_boy
It's Alright
 
Posty: 341
Dołączył(a): 23-03-2009, 22:36
Lokalizacja: Poznań
Wiek: 44
Sex: Petshopboy

Re: Rozważania o muzyce. (Przeniesiony z Yes vs Fundamental)

Postprzez acidpet » 08-07-2009, 14:13

Ciekawa dyskusja. Myśle że prawda leży posrodku. Czasy się zmieniają, zmienia się świat i zmienia się muzyka. W takich rozważaniach zawsze przypominam sobie jak ktoś w TV opowiadał że walc był uważany za bardzo niemoralny taniec, mineły lata wiek 20, krótkie spodniczki, rock n' roll, dziewczyna z facetem tanczą przytuleni (kiedyś niedopomyślenia). Nadchodzi rock, havy metal= satniści (tak niektórzy uważają), znowu mijają lata rap stał się hip-hopem, a chłopak tańczy przytulony z chłopakiem. Co bedzie dalej, zobaczymy.
A wracając do muzyki to w latach 80 sięgano po utworu z lat 60, w 90 po 70, a teraz po te z lat 80, normalka. Z każdego okresu cos zostanie.
Ja zwróciłbym uwagę na wykonawców o których zapomniano / zapomniałem. Wyrastałem na polskim rocku: Róże europy, sztywny pal azji (wieża radości ... mój Polski Numer 1), a z zagranicznych np. AHA. Różnie się kapelą układa ale w mediach cisza o nich. I własnie te media są dla mnie największą porażką naszych czasów. One uzurpują sobie prawo do kształtowania naszych gustów, poglądów. Wiem nie słuchaj radia Z czy RMF itp. ale dla czego nie. Czy w/w nie mogą prezentować muzyki w szerokim zakresie, no bo jeżeli bedą puszczać na okrągło Lady gage i kety perry czy co im nie grozi PSB to słuchać ich bedą po jakimś czasie tylko fani wyminionych wykonawców a o to im chyba nie chodzi.
PZDR
Avatar użytkownika
acidpet
It's Alright
 
Posty: 353
Dołączył(a): 19-03-2009, 8:06
Lokalizacja: Płock / Kutno
Wiek: 41
Sex: Petshopboy

Re: Rozważania o muzyce. (Przeniesiony z Yes vs Fundamental)

Postprzez eliks » 08-07-2009, 14:49

to prawda. nie wiem jak się rzecz ma z mediami w innych krajach - przypuszczam że wcale nie lepiej - ale te nasze Zetki i inne RMfy to są zepsute kasą i władzą organizacje nastawione tylko i wyłącznie na swój własny zysk, bez choćby grama "misji" w stylu promocja nieznanych artystów, mniej popularnych gatunków, zapomniane starocie itp. Jak można przekształcić medium, jakby nie było nośnik kultury, w maszynkę do robienia pieniędzy? Jak można przyjmując za target całą Polskę traktować ich jako bandę baranów, którzy nie potrafią myśleć i którzy nie potrafią odróżnić gówna w złotym papierku od czegoś wartościowego...?
"The land of dreams is better far
Above the light of the morning star"
Avatar użytkownika
eliks
Single / Discoteca
 
Posty: 1442
Dołączył(a): 20-03-2009, 11:58
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 34
Sex: Petshopboy

Re: Rozważania o muzyce. (Przeniesiony z Yes vs Fundamental)

Postprzez ralph » 08-07-2009, 16:00

Media sa chyba wszedzie takie same: mainstream'owe dla ogółu i inne niszowe z inną, mniej popularna muzyką. Tak samo jest w PL. Nie ma co wymagać od RMF czy ZET zeby pelnily misje. To nigdy nie byl ich cel. Misje pelni radio publiczne. Co do wyszukiwania nowych trendow itd., bardzo dobre sa tez stacje internetowe. Tyle ze z mniejszymi stacjami radiowymi i internetem poza wiekszymi miastami bywa w Polsce rożnie. Jesli mieszka sie lub nawet bywa gdzies dalej od duzych miast, to rzeczywiscie pozostają RMF, ZET, PR, i rozglosnie regionalne, czyli niezbyt ciekawe opcje. :|
Avatar użytkownika
ralph
Home And Dry
 
Posty: 2057
Dołączył(a): 19-03-2009, 17:51
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 31
Sex: Petshopboy

Re: Rozważania o muzyce. (Przeniesiony z Yes vs Fundamental)

Postprzez eliks » 08-07-2009, 16:17

niech sobie będą nastawione na zysk - ale niech nie będzie to zysk po linii najmniejszego oporu, po dupie i zupie, po naspeedowanych skretyniałych prowadzących, po dewastującej mózg reklamie w każdej dziurze w eterze do której "muzyka" jest już tylko dodatkiem.
dlaczego pytam kiedyś było stare MtV, była stara Radiostacja, albo nieodżałowana viva zwei - i przecież były to media z zyskiem na uwadzę, z reklamami. a jednak wyznaczały nowe standardy w muzyce i mediach ogólnie. Mtv oglądało się z wypiekami na twarzy (może po prostu muzyka była wtedy lepsza?), a teraz....? nawet boję się pytać co tam teraz leci, ale mam wrażenie że wszystko tylko nie muzyka.....
"The land of dreams is better far
Above the light of the morning star"
Avatar użytkownika
eliks
Single / Discoteca
 
Posty: 1442
Dołączył(a): 20-03-2009, 11:58
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 34
Sex: Petshopboy

Re: Rozważania o muzyce. (Przeniesiony z Yes vs Fundamental)

Postprzez miharu » 09-07-2009, 21:36

MTVN HD jest nadal przyzwoite. Da sie wyłowić mnóstwo strawnej muzyki. Nie to, co na Vivie, szajs i badziewie.
A co do radyja bzdet i eremef, to owszem, dziwi mnie ich podejście.. Wiem, mainstreamowe radio. No to dlaczego u licha cieżkiego puszczają tyle przechodzonych i przenicowanych staroci? Zamiast promować jakieś nowe zespoły (nie mówię przecież, że jakieś alternatywne, niech sobie i nawet będą super-duper popularne), ciągle tylko w kółko lecą 2 piosenki (ciagle te same!) Tiny Turner, 2 czy 3 Queen, nieśmiertelny Perfect, który jakoś mimo buńczucznych zapowiedzi ciagle nie chce "ze sceny zejść", jakieś eurodansiki o tekście "ladyyyy hear meeee tonight", no i polskie smuty (nie odróżniam Kasi od Gosi, brzmi jednakowo - stare czy nowe :lol: ), "Baśka" Wilków i co tam aktualnie się prowadzącemu przypomni z czasów szkolnych. :roll: Taki żelazny zestaw. Ciągle to samo, te same piosenki. Zupełnie jakby Turner czy Queen przez te lata świetlne istnienia nagrali tylko 2 piosenki.. No po prostu ilez można tego słuchać? Ja już na dźwięk "Simply the best" normalnie dostaję nerwowych drgawek. Zbiór piosenek będący w posiadaniu eremefa chyba nie poraża bogactwem.. pewnie raptem 3 płytki - składanki, dlatego lecą w kółko. :mrgreen: :lol: :lol: Bardziej zróżnicowany zestaw mam, jak pójdę na zakupy do hipermarketu. :lol:
miharu
Domino Dancing
 
Posty: 241
Dołączył(a): 13-04-2009, 16:18
Wiek: 35
Sex: Petshopgirl

Re: Rozważania o muzyce. (Przeniesiony z Yes vs Fundamental)

Postprzez acidpet » 10-07-2009, 9:29

No i oto mi chodziło, Miharu!
Nie mogę pojąć że radio nawet nastawione na hiper zyski musi puszczać w kółko 2 nagrania. Czy tez jak podnoszą larum nasze gwiazdeczki nie ma polskich piosenek. Tak na zdrowy rozsądek czy przestali by ludki słychać w/w rozgłośni jak by wachlarz piosenek zwiększyli(powiedzmy dwukrotnie znaczy to 6 płytek-składanek). Jest tyle piosenek na świecie (nie muszą wcale puszczać PSB do tego się przyzwyczaiłem) ale trzeba chcieć. I nie chodzi mi że muszą to być jakaś muzyka alternatywna, niszowa itd. bo zbyt wiele od nich nie wymagajmy, ale POPowa, nie kończy się na Madonnie i Lady Gaga. Zwróćcie uwagę o ilu artystach zapomnieliśmy a oni wciąż tworzą (coś jak z PSB) poprostu nie ma ich w mediach. A ja chciałbym wiedzieć czy wspomniani we wcześniejszum poście Aha (tak naprawdę ich nie lubię ale pamiętam że byli, ale czy są?), czy inni artyści (jakoś nic mi do głowy nie przychodzi) nadal nagrywają. No chyba musisz zejść (nie tylko ze sceny, patrz Jackson) żeby o tobie coś powiedzieli. Kończe bo to i tak nic nie zmieni.
PZDR
Avatar użytkownika
acidpet
It's Alright
 
Posty: 353
Dołączył(a): 19-03-2009, 8:06
Lokalizacja: Płock / Kutno
Wiek: 41
Sex: Petshopboy

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Muzyka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości

cron