Świetny mecz w Poznaniu, Lech-Legia 1:0
Komentowalismy ten mecz z Dx2 na biezaco, sms-ami. Bylismy zgodni co do tego, ze widowisko popsuli sedziowe, choc Huberta Siejewicza mialem zawsze za bardzo dobrego arbitra. To, co jednak wyprawiala dzisiaj trojka sedziowska, wola o pomste do nieba. Drobiazgowe faule, bledy przy spalonych, niepotrzebne zolte kartki... Na szczescie nie udalo sie sedziemu wypaczyc wyniku meczu, bo chociaz nie podyktowal ewidentnego karnego dla Lecha (i jeszcze ukaral Lewandowskiego za symulowanie faulu), to Kolejorz na szczescie bramke zdobyl (po kapitalnym rzucie wolnym Stilica).
To byl naprawde fajny mecz, szkoda ze Polonia frajersko przegrala z Wisla - takiego klopsa bramkarskiego ostatni raz widzialem w wykonaniu Boruca w meczu z Irlandia Pln.
Wszystko wskazuje na to, ze o "majstra" bije sie juz tylko Wisla z Lechem, chociaz w naszej lidze nigdy nie wiadomo co sie moze zdarzyc