Fajny film widziałam/em..

Wasze niemuzyczne fascynacje.

Moderatorzy: verybilingual, Dx2

Re: Fajny film widziałam/em..

Postprzez ralph » 07-03-2010, 20:34

Moje typy na dzisiejsza noc w 21 kategoriach (tzn. niekoniecznie to co bym chcial, ale to co mysle ze wygra):

Actor in a Leading Role
· Jeff Bridges in “Crazy Heart”
Actor in a Supporting Role
· Christoph Waltz in “Inglourious Basterds”
Actress in a Leading Role
· Sandra Bullock in “The Blind Side” - moja faworytka ;)
Actress in a Supporting Role
· Anna Kendrick in “Up in the Air”
Animated Feature Film
· Up” Pete Docter
Art Direction
· “Avatar” Art Direction: Rick Carter and Robert Stromberg; Set Decoration: Kim Sinclair
Cinematography
· “Avatar” Mauro Fiore
Costume Design
· “The Imaginarium of Doctor Parnassus” Monique Prudhomme
Directing
· “The Hurt Locker” Kathryn Bigelow
Documentary (Feature)
· “The Cove” Louie Psihoyos and Fisher Stevens
Documentary (Short Subject)
· “Rabbit à la Berlin” Bartek Konopka and Anna Wydra
Film Editing
· “The Hurt Locker” Bob Murawski and Chris Innis
Foreign Language Film
· “A Prophet (Un Prophète)” France
Music (Original Score)
· “Sherlock Holmes” Hans Zimmer - moj faworyt ;)
Best Picture
· “The Hurt Locker” Kathryn Bigelow, Mark Boal, Nicolas Chartier and Greg Shapiro, Producers
Short Film (Animated)
· “Logorama” Nicolas Schmerkin
Sound Editing
· “Avatar” Christopher Boyes and Gwendolyn Yates Whittle
Sound Mixing
· “Avatar” Christopher Boyes, Gary Summers, Andy Nelson and Tony Johnson
Visual Effects
· “Avatar” Joe Letteri, Stephen Rosenbaum, Richard Baneham and Andrew R. Jones
Writing (Adapted Screenplay)
· “Up in the Air” Screenplay by Jason Reitman and Sheldon Turner - moi faworyci ;)
Writing (Original Screenplay)
· “The Hurt Locker” Written by Mark Boal

Wszystko jest po angielsku, bo skopiowalem to z innej strony, ale powinno byc czytelne dla wszystkich ;)
Avatar użytkownika
ralph
Home And Dry
 
Posty: 2057
Dołączył(a): 19-03-2009, 17:51
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 31
Sex: Petshopboy

Re: Fajny film widziałam/em..

Postprzez dok7 » 08-03-2010, 13:30

Bardzo się cieszę że "Avatar" nie wygrał za najlepszy film, bo bym stracił szacunek do Oscarów... "The Hurt Locer" nie jest moim zdaniem godnym Oscara (patrząc na to,że rok temu przegrał z "Zapaśnikiem" w Wenecji... , a rok temu "Zapaśnik" na 2 nominacje nie dostał Oscara, a "THL" ma ich 6(!) , do tego Bridges dostał Oscara za kopie Rourke`a z "Zapaśnika" )...

Wracając do "Rewersu" i tego że nikt nie słyszał złych recenzji to ja tu napiszę, że film jest słaby, nudny i o niczym...
Niestety, takie właśnie filmy są doceniane i kręcone w Polsce...
"All the way back home at midnight
You were sleeping on my shoulder..."
Avatar użytkownika
dok7
Left To My Own Devices
 
Posty: 291
Dołączył(a): 05-05-2009, 12:09
Lokalizacja: Suwałki
Wiek: 39
Sex: Petshopboy

Re: Fajny film widziałam/em..

Postprzez dafio-cat » 08-03-2010, 20:35

Wyniki OSCAR 2010 są bardzo naciągane. W kontekście PANDORA - IRAK. A gdzie np. UP IN THE AIR???
Promuje się film proamerykański ( Amerykanie to saperzy...) - to jest dopiero łatwość, naiwność w przekazie i odbiorze.
I to akademii pasowało zawsze, pasuje też teraz.
Avatar - przemilczając opinie ludzi, którzy nie zrozumieli przesłania tego obrazu - widząc tylko 3D, mówili że to Pocahontas, bajka...
A ta "bajka" jest prawdziwsza niż "zakłamana rzeczywistość" w Iraku w filmie byłej żony "Kanadyjczyka".
Bo - AVATAR - w swoim przesłaniu jest antyamerykański...
Wiadomo, co musiało "ogólnie" wygrać w marcu 2010.
Tylko ciekawy jest rok produkcji THL - 2008. Tym bardziej to jest naciągane.
Za 10 -15 lat jeden z tych tytułów nie będzie pamiętany zupełnie.
Jak myślicie, który...?
dafio-cat
 

Re: Fajny film widziałam/em..

Postprzez Wiewiórka » 09-03-2010, 11:49

Magdalena napisał(a):Wczoraj obejrzeliśmy film dokumentalny w reż. Bartka Konopki -"Królik po berlińsku" (TVP Historia),
nominowany do Oskara 2010.
Bardzo ciekawe spojrzenie na historię Muru Berlińskiego poprzez historię królików uwięzionych w pasie ziemi niczyjej.
Kapitalnie brzmią komentarze czytane przez Krystynę Czubównę - odnoszące się pozornie tylko do życia królików.

Gorąco polecam!


Tak obejrzałem sobie ten dokumencik. Mnie było smutno w tym momencie jak żołnierze strzelali do tych królików. :cry: Ciekawe jak by jedna wiewiórka mieszkała w jednej części Niemiec a druga po drugiej i chciały by się odwiedzić. Strzelali by do nich. Fajna była w tym filmie ta przenośnia jak mówili o królikach a mieli na myśli ludzi..
Teraz to się zastanawiam dlaczego film Tango dostał nagrodę nic specjalnego .
Obrazek
Wiewiórka
Somewhere
 
Posty: 1609
Dołączył(a): 19-03-2009, 0:00
Wiek: 1
Sex: Petshopboy

Re: Fajny film widziałam/em..

Postprzez ralph » 09-03-2010, 15:22

Jestem zawiedziony brakiem nagród dla Up In The Air.

The Hurt Locker to jest dobry film, ale jesli porówna sie go ze zwycięzcami z poprzednich lat a nawet dekad, to wypada blado. Zasługuje w pelni na nagrode za montaż - to jego zasluga, ze film jest pelen napiecia, ktore praktycznie nie opada przez caly film, oraz za rezyserie - zrobienie treściwego i mocnego filmu przy bardzo ograniczonym korzystaniu ze spektakularnych ujęć, czy zbyt dramatycznej muzyki.
Inna sprawa, ze w tym roku konkurencja byla dosyc slaba (Avatar przy calej swojej technicznej okazalosci to jednak bardzo prosta historia - tutaj zaznaczam: zgadzam sie generalnie z jego przeslaniem - zbyt prosta jak na film ktory ma miec tytul "Film roku"). Nie widzialem jeszcze Precious, The Blind Side, Serious Man i An Education, ale na chwile obecna najlepszym z filmow nominowanych do miana najlepszego jest chyba "Inglorious Basterds".
Fascynujace jest dla mnie to ze Ameryka zaczyna sobie radzic z wojnami ktore toczy (Irak, Afaganistan) przy pomocy filmu - jak w przypadku Wietnamu. To przypomina, ze film to nie tylko rozrywka, ale medium, ktore moze uczyc, zmieniac i jednoczyc ludzi a takze leczyc rany, odpowiadajac zbiorowo na wazne pytania. Tak bylo po Wietnamie czy IIWŚ (gdzie generalnie mamy swietowanie triumfu, ale rowniez zastanawiajace Flag Of Our Fathers i Listy z Iwo Jima). W przypadku Niemiec np. i IIWŚ - Sophie Sholl z ostatnich. Mozna by duzo wymieniac, ale to temat na inna dyskusje. Poki co, jest moim zdaniem za wczesnie by mozna bylo cokolwiek rozliczyc i nakrecic naprawde dobry film oddajacy stan ducha Amerykanow, ale mysle ze czas przyniesie nam o wiele bardziej zlozone obrazy niz Hurt Locker.

Milo ze Sandra Bullock dostala przepustke do I ligi - mam nadzieje ze uda sie jej z niej skorzystac. Trafne docenienie Jeffa Bridgesa - zasluguje na nagrode od lat!

Co do "naciaganej" :roll: daty produkcji Hurt Locker - temat byl juz poruszany kilka postów wczesniej:
ralph napisał(a):premiere w USA (i dlatego jest nominowany do Oscarow za rok 2009) mial w pierwszej polowie 2009
Avatar użytkownika
ralph
Home And Dry
 
Posty: 2057
Dołączył(a): 19-03-2009, 17:51
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 31
Sex: Petshopboy

Re: Fajny film widziałam/em..

Postprzez miharu » 10-04-2010, 15:47

Nikt nic nie widział od miesiąca? ;) Ja właśnie wróciłam z kina z filmu

STARCIE TYTANÓW
Typowy Hollywood: efekty, potyczki z mitycznymi stworami, ucieczki, demolka.. czyli to, co Fabryce Snów wychodzi najlepiej. :lol: Miłe dla oka, a że ja od zawsze lubiłam grecką mitologię, to choć tu jest momentami umowna, i tak fajnie się to oglądało. Sam Worthington (tak, to ten pan z Avatara), choć wygląda z twarzy na typowego Angola :lol: i z której strony by nie patrzeć, nie pasuje do wizerunku Greka, to i tak nieźle daje radę w roli półboga Perseusza. :twisted: Lepiej niż naoliwiony Brad Pitt w "Troi", gdyby porównywać 'antyczne' role. Jest taki.. hmm.. wiarygodny. Pitt wyglądał jak Mr Plastic Fantastic, jakby właśnie przyszedł na sesję zdjęciową do roli Achillesa, a Worthington bardzo fajnie wygląda w greckiej zbroi. :lol: Nawet te brytyjskie rysy twarzy w niczym nie szkodzą.
Kiedyś ubolewałam, że nie ma żadnych następców Arniego w akcjonerach.. może Worthington zapełni tę lukę? Fajny gość.
Ah, no i Kraken niezgorszy (ale to zgoła insza fajność :lol: ). I moje drugie odkrycie: yay! Ralph Fiennes (Hades) i Liam Neeson (Zeus) faktycznie w filmie wyglądają jak bracia, niezłe podobieństwo. :shock: A przecież obaj aktorzy różnią się od siebie wyglądem - nie ma to jak dobra charakteryzacja.
Umyślnie poszłam na wersję 2D, podobno lepiej się ogląda niż zrobione naprędce 3D, tak więc oszczędzono mi widoku lecących na mnie skał, włóczni, jadu skorpionów itp. :lol:

2012
Super komedia. A może niezamierzona parodia? Hmm.. tak czy owak, ubawiłam się setnie. Spodziewałam się kontynuacji motywów z poprzedniego katastrofika Emmericha - "Pojutrze". A dostałam tak przedobrzoną wersję, że stała się komedią. Rzecz jasna, efekty robią należyte wrażenie (moje ulubione: zapadanie się ulic i osiedli.. palemki i domy lecące w otchłań, no i tonięcie lądu - mimo iż naciągane, jest świetne). Ale cała reszta! Boki zrywać można ze śmiechu, gdy główny bohater omija dokumentnie WSZYSTKIE lecące nań skały, samochody, elementy otoczenia.. WSZYSTKIE. Zero draśnięć. OK, nic wielkiego w filmach akcji. Ale jak to jest pokazane! To po prostu TRZEBA ZOBACZYĆ. Za..sta komedia, polecam. :lol:

REC 2
Drętwa chała. Kiepska kontynuacja nienajgorszego horroru REC. Ale tu pomysł, względnie świeży w 'jedynce', teraz już zaśmiardł się mocno. A innych plusów brak. Po prostu nuuuda aż do wywichu szczęki. Obejrzałam do końca z obowiązku.

Wiosna zapowiada się dla mnie ciekawie pod względem filmowym przygodowo-akcjonerskim (skoro pogoda nie dopisuje): Starcie Tytanów już zaliczyłam, w najbliższym czasie szykuje się Iron Man 2 i Prince of Persia - oprócz efekciarstwa będę miała dodatkową uciechę, bo w obu występują moi aktorscy ulubieńcy: Robert Downey Jr i Jake Gyllenhaal. Obu panów skutecznie w sieci złapał hollywoodzki mainstream. Co wyjdzie na korzyść obu stronom, jak mniemam. :twisted:
miharu
Domino Dancing
 
Posty: 241
Dołączył(a): 13-04-2009, 16:18
Wiek: 35
Sex: Petshopgirl

Re: Fajny film widziałam/em..

Postprzez dafio-cat » 10-04-2010, 18:42

Wybacz "miharu"...
Czy wiesz w jakiej rzeczywistości pisałaś swoje recenzje...???
Co kogo to TERAZ obchodzi.
Teraz jest czas na zadumę... :!:
Stało się coś strasznego... :shock: :cry:
:cry: :cry: :cry:
dafio-cat
 

Re: Fajny film widziałam/em..

Postprzez Magdalena » 17-05-2010, 13:12

mackon75 napisał(a):"Ciacho" Myślę że nie trzeba pisać jakiś bezsensownych,nikomu nie potrzebnych,nudnych opisów.Po prostu,każdego śmieszy coś innego.Film jest prosty,jasny,pozbawiony hamulców,naszpikowany momentami bawiącymi do łez(jak widać nie wszystkich)a przy tym z super obsadą i podkładem muzycznym.Obsadzenie w rolach tzw.gwiazd internetu to również coś innego.


Wreszcie obejrzeliśmy "Ciacho" - Darek spasował po półgodzinie, czekałam do końca na coś śmiesznego. Niestety bez skutku. No może Kononowicz był trochę śmieszny (i straszny...)

Przykro mi, ale obejrzany następnego dnia film "Nadchodzi Polly" był zabawniejszy, mimo kilku obrzydliwych dowcipów :)
Miracles happen...
Avatar użytkownika
Magdalena
Jealousy
 
Posty: 539
Dołączył(a): 19-03-2009, 22:19
Lokalizacja: Miasto fabryk
Wiek: 40
Sex: Petshopgirl

Re: Fajny film widziałam/em..

Postprzez Wiewiórka » 17-05-2010, 14:34

Magdalena napisał(a):
Przykro mi, ale obejrzany następnego dnia film "Nadchodzi Polly" był zabawniejszy, mimo kilku obrzydliwych dowcipów :)

To może coś o jakieś papudze :?: :roll:
Obrazek
Wiewiórka
Somewhere
 
Posty: 1609
Dołączył(a): 19-03-2009, 0:00
Wiek: 1
Sex: Petshopboy

Re: Fajny film widziałam/em..

Postprzez Magdalena » 20-05-2010, 20:47

Patrz: http://pl.wikipedia.org/wiki/Nadchodzi_Polly


Piątkowy wieczór z optymistycznym, amerykańskim filmem.
Trzeba mieć marzenia i je realizować, walczyć do końca i odchodzić z klasą.
Naprawdę obejrzałam do końca bez zgrzytania zębami - Darek pytał dwa razy, czy nie robię sobie żartów :)
Aha - tytuł filmu "Rocky Balboa".
Miracles happen...
Avatar użytkownika
Magdalena
Jealousy
 
Posty: 539
Dołączył(a): 19-03-2009, 22:19
Lokalizacja: Miasto fabryk
Wiek: 40
Sex: Petshopgirl

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sport, sztuka, filmy i inne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron