Dx2 napisał(a):Magda pisząc o dwóch czerwonych miała chyba na myśli faule:
1. van Bommel`a na Iniest`ie "atak z tyłu" całe szczęście, że nie na prostych nogach
2. de Jong`a na Xabi`m wyglądało jak z walki MMA lub kickboxingu
Oba wyglądały na bardzo groźnie. Mam nadzieje, że poszkodowanym nic nie będzie.
Tak, dzięki za pomoc. Zwłaszcza ten drugi faul był groźny. A wyleciał za drugą żółtą, a w rezultacie - czerwoną kartkę - Holender (nie mam pamięci do nazwisk, przepraszam), który faulował mniej groźnie.
A ta nieszczęsna "czwórka" z Urugwaju? Kolega z Holandii tylko go lekko dotknął, a że Urugwajczyk skoczył do piłki i właśnie był w trakcie spadania, upadł na głowę i wyglądało na to, że skręcił sobie kark. Na szczęście tylko stracił przytomność na kilka minut, a potem grał do końca (!).
Nie jestem zagorzałą przeciwniczką Holandii (mam powyższe przykłady świeżo w pamięci), tylko kopania się na wzajem na boisku. Bo czasem naprawdę nie wiadomo, czy oni naprawdę grają w piłkę, czy chcą zrobić krzywdę przeciwnikowi.
Po drugiej stronie są oczywiście aktorzy padający na ziemię, gdy tylko przeciwnik musnął ich rękawem.
Aż chciałoby się powiedzieć: chłopaki, dorośnijcie ...
Przyznaję, że piłkę oglądam tylko przy okazji mistrzostw świata i Europy

a więc do Euro 2012

Miracles happen...