Electric Tour 2013-2014

[verybilingual]

dafio, napisz wprost co znaczył tamten post, a raczej sformułowanie "strzeliłeś sobie w stopę", a nie małpuj mnie

[dafio-cat]

To proste. Plotka nie może być PODOBNO potwierdzona. Ma być potwierdzona bez słowa podobno. Wtedy przestaje być plotką.

[verybilingual]

Inaczej to zinterpretowałeś, nie tak jak pisałem w zamierzeniu - oba określenia "podana jako plotka"/"następnie potwierdzona" odniosłem do setlisty. Nie "plotka, która została podobno potwierdzona", tylko "setlista, która początkowo była plotką, ale później została potwierdzona". Nawet przy tym potwierdzeniu stawiam mały znak zapytania, bo to tylko słowa fanów z Chile, stąd użyłem takiego sformułowania.

[jack]

Chłopaki, nie kłóćcie się

Niezły set, doszło parę fajnych pozycji. Cieszy Leaving i Miracles. Zaskakująco mało kawałków z nadchodzącej płyty. Może coś z czasem dojdzie, sety często ulegają modyfikacji.

[acidpet]

Jack dobrze prawi, szkoda czasu na pierdoły.
Set lista ciekawa ale też mam pewien niedosyt materiału z nowego albumu. Z drugiej strony trudno się dziwić, chłopaki mają z czego wybierać.
Na youtube widziałem fragment Love etc. fajna oprawa!
http://www.youtube.com/watch?v=KV4HfcmG7VE

[eliks]

Setlista ciekawa, ale nie powala tak jak Pandemonium.

[verybilingual]

Zaskakująco mało kawałków z nadchodzącej płyty.

Set lista ciekawa ale też mam pewien niedosyt materiału z nowego albumu.

Halo, halo! "Axis", "The Last to Die", "Thursday", "Love", "Vocal" - to według Was mało? To połowa płyty ! Jak dodamy do tego rzeczy z poprzedniego LP, to niewiele czasu zostaje na starsze rzeczy, inne od ogranych hitów.

Setlista ciekawa, ale nie powala tak jak Pandemonium.

To ze względu na powyższe. Ja jednak nie porównuje. Tutaj po prostu większy nacisk jest na nowy materiał, więc wiadomo, że nie zmieści się całej reszty tak jak na "Pandemonium". Brakuje mi osobiście "Heart" + jakiejś niespodzianki z "Behaviour" i może jeszcze jednego akcentu z "Very". Natomiast z tych mniej oczywistych piosenek "Electric" spisało się lepiej niż poprzednia trasa - zamiast dwóch numerów z "Please" mamy "Wouldn't Normally", "Somwhere" czy "I'm Not Scared" i "Miracles".

PS - I ja się z nikim nie kłócę. Spokojnie wyjaśniam nieporozumienia.

Ostatecznie zespół zagrał tak:

One more chance/Face like that
Opportunities
Memory of the future
Fugitive/Integral
(Sample of "The Rite of Spring")
I wouldn't normally do this kind of thing
Suburbia
I'm not scared
Invisible
The last to die/Somewhere
Leaving
Thursday
Love etc
I get excited/Rent
Miracles
It's a sin
Domino dancing
Love is a bourgeois construct
Always on my mind
West end girls
Vocal

A więc jednak ta nowa wersja setlisty była w połowie dobra, w połowie zła - nie ma "So Hard", "No Time for Tears"/"Your Early Stuff" oraz CYFH w medleyu z "Domino" oraz "Se a Vidy" w medleyu z "Always". Ale być może zespół będzie zmieniał pewne fragmenty setlisty na konkretnych koncertach i nastąpi jakaś rotacja.

[eliks]

Mam nadzieję, że będzie tak jak mówisz. Powinni mieć większą rotację kawałków, chociaż i tak na plus jest to, że sięgają po takie rzeczy jak "I Get Excited".

[verybilingual]

Takie niespodzianki mają zawsze przygotowane Ale fakt - PSB zawsze grają taki sam program i tylko zmieniają z 1-2 piosenki w ciągu całej, wielomiesięcznej trasy. Mogliby chociaż robić tak jak DM, którzy przynajmniej w co drugim koncercie grają inny zestaw 3-4 kawałków i taką przeplatankę robią aż do końca pierwszej części trasy. W drugiej jest tak samo, a dodatkowo dochodzą z 2-3 stałe zmiany.

[eliks]

No wiesz, mogliby robić jak Pearl Jam, gdzie każdy kolejny koncert jest inny.