gun_boy napisał(a):Piekny mecz: Cracovia-Lechia 2:6. Kapitalne bramki, kolega Nowak chyba sie "odwdzieczyl" za malo romantyczne rozstanie z poprzednim klubem - wbil gwozdz do trumny Cracovii.
Co do Zaglebia L. - nie mieli latwego startu, pierwsze mecze z Legia i Wiselka - ale bledy popleniaja wrecz frajerskie, a z jednym napastnikiem niewielkie maja szanse na "ugryzienie" dobrego przeciwnika... Niecierpliwie czekam na niedzielny mecz Lecha z Korona, moze byc dobre widowisko...
co do Lechii , wiecie, radowałem się, jak dziecko
...widziałem tylko fragmenty, ale obiektywnie patrząc było też trochę nerwówki...tym bardziej, że przy 3-1 dla Lechii,obrońca Lechii, Mysona ewidentnie zagrał ręką w polu karnym ( choć niespecjalnie ,ale działo się to w polu karnym i ta interwncja pomogła mu opanować piłę)...potem Cracovia wrzuciła na 2-3..czytałem na forum Lechii, że miedzy 45 a 60 minutą to gra LG była też nędzna...ale na szczęscie dobrze się skończyło..bardzo dobrze
co do Lubina...fakt, stracili bramkę w pierwszej minucie, ale ewidetnie 6!!! WIŚLAKÓW NA SPALONYM...to może trochę załamać, takie "coś" w meczu na tym szczeblu, ciekawe co na to sędziowie?!
a Lech zbił Koronę...a czwarta bramka Lewandowskiego..miód-malina